Ostatnio mieliśmy odcinek specjalny w którym opowiedziałem Wam trochę o tym czym jest centrum szkoleniowe KUKI w Tychach, co można tam zobaczyć i kogo można tam znaleźć.
Powiedziałem to już kilkukrotnie i powtórzę ponownie. Najlepszym elementem centrum byli… LUDZIE.
Niesamowici, gościnni, pomocni, specjaliści w swoim fachu. Szkoleniowcy, wsparcie techniczne, product management, marketing i sprzedaż.
Przyjechaliśmy w czwórkę a z pełnym zaangażowaniem towarzyszyło nam przez cały dzień kilkanaście osób. Żałuje, że nie wszystko zmieściło się na filmie, szczególnie, że Mateusz Homski świetnie sprawdził się w roli gospodarza i przewodnika dokładnie wszystko opisując.
Ale to było tydzień temu.
A dziś odcinek do którego zainspirował mnie zbieg okoliczności.
W krótki okresie czasu, zaledwie 3 dni, niezależnie 3 osoby z czego dwie na codzień pracują poza granicami Polski zadały mi bardzo podobne pytanie. A brzmiało ono mniej więcej tak…
Jakie obiekcje, czy też obawy przed robotyzacją mają Polskie firmy?
Lub innymi słowy – co powoduje, że do tej końcowej inwestycji w robotyzację ostatecznie nie dochodzi?
Okazało się, że moja perspektywa była nieco inna niż moich rozmówców dlatego stwierdziłem, że warto się nią z Wami dziś podzielić. Bo może ktoś z Was widzi to jeszcze inaczej – jestem tego ogromnie ciekaw.
Co ważne, cześć z tego o czym dziś będę mówił znalazło się przynajmniej w kilku wcześniejszych odcinkach. Był bowiem odcinek o mitach dotyczących robotyzacji, o przygotowaniu inwestycji i ROI a nawet o tym co powinna zawierać oferta. Wszędzie tam znajdziecie po kawałku tego co dziś będę spróbował zebrać w całość.
Zatem…
Jakie są podstawowe obiekcje i obawy, które powodują, że firmy nie decydują się na robotyzację swoich procesów?
Ja wymieniłbym 11 takich głównych grup na które te obawy i obiekcje można skategoryzować. A są to kwestie związane z…
1) Kosztami inwestycji
2) Brakiem odpowiednich kompetencji wśród zespołu,
3) Obawy związane z bezpieczeństwem pracy
4) Opór załogi
5) Złożoność zagadnień związanych z integracją
6) Niepewność co do zwrotu z inwestycji
7) Utrzymanie i serwis
8) Zmienność technologiczna
9) Zmienność produkcyjna czyli nadmierna elastyczność
A nawet
10) Specyfika branży czy
11) Kwestie etyczne i społeczne.
Każda z tych obaw i obiekcie skądś się bierze i każdą taką bukę możemy w jakiś sposób oswoić odpowiadając sobie na właściwe pytania i wdrażając odpowiednie działania. Co to za pytania i działania odpowiemy sobie dokładniej przechodząc po kolei przez wszystkie zagadania. Lećmy zatem.
Po 1) Koszt inwestycji
Wysokie początkowe koszty zakupu i wdrożenia technologii robotycznych mogą być i nierzadko są główną przeszkodą dla wielu firm, szczególnie dla małych i średnich przedsiębiorstw.
Rozwianie wątpliwości potencjalnego odbiorcy nowej technologi dotyczących kosztów inwestycji w robotykę wymaga skupienia się na przedstawieniu wartości dodanej, jaką przynoszą takie technologie, oraz na zrozumieniu długoterminowych korzyści finansowych i operacyjnych. Oto kilka kwestii, których dokładniejsze przeanalizowanie dla danej inwestycji pomoże lepiej zrozumieć sytuację:
Analiza zwrotu z inwestycji (ROI): Przeprowadzenie szczegółowej analizy zwrotu z inwestycji, pokazującej, jak wdrożenie robotyki może zwiększyć efektywność, obniżyć koszty operacyjne i zwiększyć produktywność w dłuższym okresie. Warto przeanalizować konkretne liczby i przypadki użycia, które ilustrują oszczędności kosztów i wzrost przychodów. Analizę te warto robić znając dokładnie funkcjonalności i koszty użytkowania nowego systemu.
Modelowanie kosztów całkowitych posiadania (TCO): Należy zrozumieć, że początkowe koszty inwestycyjne to tylko część obrazu, i że ważne jest zrozumienie całkowitych kosztów posiadania, w tym oszczędności na kosztach pracy, utrzymaniu, zużyciu materiałów i energii. Nie można przy tym oczywiście zapomnieć o kosztach użytkowania
Finansowanie i dotacje: Analizując opcje finansowania inwestycji warto rozeznać się w dostępnych opcjach finansowania, leasingu lub innych formach wsparcia finansowego, które mogą złagodzić obciążenie początkowych inwestycji. Warto tu również wskazać na możliwości skorzystania z dotacji rządowych lub unijnych, które są dostępne dla firm inwestujących w nowe technologie.
Po 2) Brak odpowiednich umiejętności wśród pracowników
Wymóg posiadania pracowników z odpowiednimi umiejętnościami do obsługi i konserwacji nowoczesnych systemów robotycznych może być trudny do spełnienia, zwłaszcza w regionach z ograniczonym dostępem do specjalistów w dziedzinie robotyki. Na nic zdaje się tu czasem fakt, że roboty są coraz to łatwiejsze w użytkowaniu. Rozwianie obaw związanych z brakiem odpowiednich umiejętności wśród pracowników, niezbędnych do obsługi i konserwacji nowoczesnych systemów robotycznych, wymaga podejścia skoncentrowanego na analizie możliwości uzyskania wsparcia z zewnątrz oraz edukacji i szkoleniu.
Szkolenia i certyfikacje: Integrator zapewne jest w stanie zapewnić jeden lub kilka kompleksowych programów szkoleniowych dla pracowników Klienta, które pokrywają obsługę, programowanie, konserwację i bezpieczeństwo pracy z robotami. Można również zaproponować dostęp do certyfikacji branżowych, które podnoszą kwalifikacje pracowników i ich zaufanie do nowych technologii.
Wsparcie techniczne i serwis: Kupować stacje zrobotyzowaną bez tych kwestii to czyste szaleństwo. Oferowanie stałego wsparcia technicznego i serwisu po wdrożeniu systemów robotycznych to obowiązek każdego szanującego się integratora. Wsparcie to może obejmować pomoc zdalną, serwis na miejscu oraz regularne przeglądy techniczne, co minimalizuje potrzebę głębokiej wiedzy technicznej ze strony pracowników klienta końcowego.
Dostosowane rozwiązania: Dostarczanie systemów robotycznych z interfejsami użytkownika zaprojektowanymi z myślą o łatwości obsługi, nawet dla osób bez zaawansowanej wiedzy technicznej może znaczącą zwiększyć zakres osób mogących użytkować tego typu systemy. Można tu również zaproponować personalizację oprogramowania w taki sposób, aby odpowiadało specyficznym potrzebom i umiejętnościom pracowników.
Udział we wdrożeniu – to bardzo nietypowe rozwiazanie ale przynosi oszałamiające rezultaty. Nam w Nixal dwukrotnie zdarzało się wdrażać systemy zrobotyzowane w miejscach w których żadnego robota wcześniej nie było. W każdym takim przypadku proponowaliśmy udział służļ Utrzymania Ruchu w montażu i uruchomieniach na obiekcie. To idealny przykład szkolenia przez działanie, który ostatecznie w znaczący sposób wpływa na świadomość rozwiązania i zmniejsza ilość telefonów z prośbą o wsparcie ze strony klienta,
Po 3) Obawy związane z bezpieczeństwem pracy
Wprowadzenie robotów może wiązać się z obawami dotyczącymi bezpieczeństwa pracy, zarówno w kontekście fizycznym (np. ryzyko wypadków) jak i cyberbezpieczeństwa (np. ryzyko hakerskich ataków na systemy robotyczne).
Aby zredukować obiekcje dotyczące bezpieczeństwa pracy związane z robotyzacją, należy skoncentrować się na kilku kluczowych aspektach analizy i komunikacji. Oto główne obszary, które warto poruszyć:
Zgodność z normami bezpieczeństwa czyli Przeanalizowanie jak systemy robotyczne spełniają lokalne i międzynarodowe normy bezpieczeństwa pracy, w tym standardy ISO dotyczące robotyki. Analiza ta częściowo wyjaśnia również, jak roboty są zaprojektowane, aby minimalizować ryzyko wypadków poprzez zastosowanie zabezpieczeń, ograniczników prędkości, czujników bezpieczeństwa i innych mechanizmów ochronnych.
Analiza ryzyka i ocena bezpieczeństwa czyli KONIECZNE przeprowadzenie kompleksowej oceny ryzyka przed wdrożeniem robotów, aby zidentyfikować potencjalne zagrożenia dla bezpieczeństwa pracowników i zaproponować środki zaradcze.
Obejmuje to analizę wszystkich operacji, w których roboty będą współpracować z ludźmi, oraz zaprojektowanie stanowiska w taki sposób aby czynności związane z jego obsługą do minimum analizowały ryzyko wystąpienia wypadku,
Ergonomia i poprawa warunków pracy. Co do zasady roboty mają za zadanie i mogą poprawiać warunki pracy poprzez przejmowanie ciężkich, niebezpiecznych lub monotonnych zadań, co zmniejsza ryzyko urazów i chorób zawodowych wśród pracowników. Należy dobrze zrozumieć, jak ergonomia miejsca pracy jest brana pod uwagę przy projektowaniu systemów robotycznych, aby zapewnić komfort i bezpieczeństwo użytkowników. Na etapie projektowania i przy ścisłej współpracy z integratorem można bowiem stanowisko uczynić nie tylko bezpieczniejszym ale też dużo wygodniejszym w codziennym użytkowaniu
Przypadki użycia i studia przypadków: Warto przeanalizować kilka przykładów i studiów przypadków firm, które skutecznie wdrożyły robotykę, poprawiając przy tym bezpieczeństwo pracy. Demonstracja, jak odpowiednie zastosowanie robotów przyczyniło się do zmniejszenia liczby wypadków pracy i zwiększenia ogólnego bezpieczeństwa zapewne przekona tych do końca niezdecydowanych. Szczególnie jeśli będzie okazja zobaczyć stanowisko identyczne lub bardzo zbliżone do tego jakie sami chcemy wdrożyć,
Cyberbezpieczeństwo: Nie należy oczywiście zapominać o aspekcie cyberbezpieczeństwa, informując o zabezpieczeniach systemów robotycznych przed atakami zewnętrznymi i potencjalnymi zagrożeniami dla danych oraz operacji firmy. Stacje zrobotyzowane bardzo rzadko wystawione są on-line. A nawet jeśli już są to znalezienie specjalisty, który potrafi to shakować jest o kilka rzędów wielkości trudniejsze niż takiego, który będzie potrafiła włamać się do czyjegoś komputera. Niemniej – warto przeanalizować jak zbudowana jest struktura sieciowa tego typu rozwiązań by uświadomić sobie, że dostanie się tam z zewnątrz jest najczęściej poprostu niemożliwe,
Po 4) Opór ze strony pracowników
Pracownicy mogą obawiać się, że robotyzacja doprowadzi do redukcji etatów lub zmniejszenia znaczenia ludzkiej pracy, co może prowadzić do oporu wobec zmian i trudności w zarządzaniu zmianą. Tu muszę od razu powiedzieć coś co mówiłem już kilkukrotnie… Najczęściej w robotyzację inwestują firmy rozwijające się. A takie, w obecnej sytuacji rynkowej, nie zwalniają zdolnych i wartościowych pracowników tylko najczęściej przekierowują ich na inne zadania i nowe linie biznesowe. Nie zmienia to jednak faktu, że czasem bywa trudno i zmniejszenie oporu ze strony pracowników wobec robotyzacji wymaga kompleksowego podejścia, które obejmuje komunikację, edukację i zaangażowanie. Czyli.
Otwarta i transparentna komunikacja: Prowadzenie otwartych dialogów z pracownikami na temat planów wprowadzenia robotyzacji, włącznie z uzasadnieniem decyzji, korzyściami oraz spodziewanymi zmianami w miejscu pracy. Regularne aktualizacje na temat postępów wdrażania i możliwości dla pracowników do wyrażania opinii i zadawania pytań. To daje naprawdę fantastyczne rezultaty.
To co mówiłem już wcześniej czyli… Zaangażowanie pracowników w proces wdrażania:
Włączanie pracowników już do procesu decyzyjnego dotyczącego wyboru i wdrażania rozwiązań robotycznych, co może zwiększyć ich poczucie posiadania i akceptacji zmian. Tworzenie zespołów projektowych lub komitetów pracowniczych, które będą uczestniczyć w planowaniu i wdrażaniu robotyzacji daje szanse na wysłuchanie kilku stron i najczęściej pozytywnie wpływa na końcowy efekt,
Podkreślenie korzyści – czyli coś co trzeba robić na równi z nieustannym edukowaniem pracowników. Szczególnie tych, których miejsce codziennej pracy ulegnie transformacji. Ludziom tym należy wyjaśnić, jak robotyka może poprawić warunki pracy przez eliminację monotonnych, niebezpiecznych lub bardzo obciążających fizycznie zadań. Bardzo dokładnie należy przeanalizować i na etapie projektowym zmaksymalizować funkcjonalności, które przełożą się większą możliwość skupienia się na bardziej satysfakcjonujących i wartościowych zadaniach oraz większą elastyczność pracy.
Po 5 – Złożoność integracji:
Integracja nowych systemów robotycznych z istniejącą infrastrukturą technologiczną i procesami produkcyjnymi może być skomplikowana i czasochłonna do tego stopnia, że sama próba ogarnięcia rozmiaru zadania może przyprawiać o zawrót głowy. Poszukując odpowiedzi na pytanie jak można zredukować obiekcje i obawy na tym polu nie sposób wystrzec się banałów. Ale bardzo ważnych. Należy bowiem.
Przeprowadzić Dokładną analiza potrzeb i wymagań – Zrozumienie specyficznych potrzeb biznesowych oraz wymagań technicznych firmy, aby zapewnić, że wybrane rozwiązania robotyczne będą odpowiednio dopasowane do istniejących procesów i infrastruktury. I o ile zawsze jest ważne aby dobrze rozumiał to integrator o tyle często przeszkodą w realizacji inwestycji w robotyzacji jest brak świadomości potrzeb i wymagań po stronie zespołu projektowego. To z kolei przekłada się na zauważalny spadek motywacji do dociągnięcia projektu do końca gdy tylko pojawiają się pierwsze schody. A one pojawiają się zawsze. A więc… oprócz przeprowadzenia audytu obecnych systemów i procesów produkcyjnych, aby zidentyfikować potencjalne wyzwania i ograniczenia w integracji warto jego wyniki bardzo dobrze i kilkukrotnie przedstawić zespołowi bezpośrednio zaangażowanemu np. W poszukiwanie wykonawcy,
Wybór modułowych i skalowalnych rozwiązań:
Preferowanie systemów robotycznych, które oferują modularność i skalowalność, co umożliwia stopniowe wdrażanie i dostosowanie do zmieniających się potrzeb bez konieczności kompleksowej przebudowy istniejącej infrastruktury. Rozważenie rozwiązań opartych na standardach otwartych, które ułatwiają integrację z różnorodnymi systemami i urządzeniami pozwoli na szerokie otwarcie sobie furtki na przyszłościowe modyfikacje.
Planowanie etapowe czyli Opracowanie szczegółowego planu wdrożenia, który dzieli proces integracji na mniejsze, zarządzalne etapy. Pozwala to na stopniowe implementowanie i testowanie systemów robotycznych, minimalizując zakłócenia w bieżących operacjach. Ustalenie priorytetów wdrożeń na podstawie analizy kosztów, korzyści i wpływu na operacje firmy może znacząco zredukować ilość problemów i zgrzytów pomiędzy wszystkimi interesariuszami projektu – od integratora, przez odbiorcę po wszystkie firmy trzecie – a wierzcie mi, że jak przeanalizujecie dobrze nawet prost wdrożenie to okaże się, że wpływa ono na tyle etapów codziennego funkcjonowania Waszej organizacji, że szerokie konsultacje np. Z dostawcami mogą okazać się niezbędne.
I tu urwę…
Dobrnęliśmy do 5 z 11 pozycji jeśli chodzi o główne obiekcje czy też przyczyny, które powodują, że ostatecznie w polskich firmach nie dochodzi do realizacji projektów związanych z robotyzacją lub zadyszkę i opóźnienie łapią te już rozpoczęte. Każdy z wymienionych przeze mnie problemów można opiekować jeszcze na kilka innych sposobów ponad te, które wymieniłem. Starałem się jednak wymieniać te moim zdaniem najważniejsze.
Jeśli więc, któraś z wymienionych przeze mnie obiekcji ukręciła głowę inwestycji w Twojej firmie to może przekazie w tym odcinku rady pozwolą wrócić do tematu – mam taką nadzieję.
A tymczasem… tyle na dziś.
Jeśli się Wam podobało to wiecie co zrobić.
Zostawcie łapkę w górę i zasubskrybujcie mój kanał na YT, Spotify czy apple podcasts – gdzie Wam wygodnie i gdzie aktualnie tego słuchacie. A tymczasem, życzę Wam spokojnego dnia i do usłyszenia za tydzień.
Cześć.