Automatyzacja w Produkcji
Mechatronika. Powrót Maturanta. Co Po Maturze? | Automatyzacja w Produkcji
Loading
/

Dziś kolejny nietypowy odcinek. I to od razu z kilku powodów:

Po 1) Znowu kręcimy w innym miejscu. Jednak to już za chwilę będzie nasza docelowa, nowa miejscówka. Jak widać, ściana już pomalowana. Jest jakieś światło i stół ale brakuje plakatu i kilku innych bajerów, które uczynią to studio nieco ciekawszym. Mogę jedynie zaprosić Was do oglądania kolejnych odcinków – miejmy nadzieję, że całość nabierze barw jak najszybciej,

Po 2) Mamy majówkę – więc siedzę w firmie sam i nagrywam ten odcinek dla Was. Ale też, przede wszystkim, myślę, że w majówkę nikt specjalnie nie chce się zajmować tematyką związaną z automatyzacja i robotyzacją. Wszyscy chcą trochę odpocząć. Więc…

Po 3) i najważniejsze… Dziś będzie tematyka dla mnie całkowicie niecodzienna ale związaną z tym co nieuchronnie czeka niektórych gdy tylko weekend majowy się skończy czyli… dziś będzie mówić o Maturze.

A właściwie to poruszymy temat tego co potem – przynajmniej wg. Mnie.

Zatem, nie przedłużając, przechodzimy do meritum czyli… co robić po maturze jeśli robotyka i technika w ogóle jest jedną z tych rzeczy, które Cię interesują.

Jakoś tak się zdarzyło, że kilkukrotnie poproszono mnie o doradzenie ludziom znajdującym się na tym etapie wyboru ścieżki zawodowej. Poza jednym przypadkiem, moja rada była zawsze taka sama.

Jeśli interesuje Cię to o czym ja mówię na codzień. Jeśli chciałbyś budować urządzenia i wdrażać rozwiązania, które są nie tylko efektywne ale też efektowne. Czy też wreszcie, jeśli wartością jest dla Ciebie sam fakt, że rozwiązanie, które wprawiasz w ruch jest wielkie, skomplikowane i może zrobić człowiekowi krzywdę ale tego nie robi bo jest zrobione mądrze i z głową. W takiej sytuacji ja widzę tylko jedną opcję – po Maturze idź na Mechatronikę.

Prawdą jest, że jest wiele kierunków na których możesz zdobyć część z tej wiedzy, która jest potrzebna aby zajmować się nowymi technologiami z obszaru robotyzacji. Ale w tym odcinku nie o to chodzi by robić ich przegląd. Ja doradzam tu jedynie to co sam uważam za słuszne i co sprawdziłem na sobie. Można się z tym nie zgadzać – oczywiście. Choć za chwile wszystko uzasadnię.

Często mówię o tym, także publicznie, że rekrutując nowe osoby do zespołu nie zwracam uwagi na ich wykształcenie lub jego brak. I to jest, w pewnym sensie prawda. Na pewnych etapach dla Nixal pracowało 2 bardzo dobrych programistów, których edukacja zakończyła się na poziomie matury – i to w żaden sposób nie przeszkodziło im rozwijać swoich umiejętności we własnych zakresie. Ostatecznie też, brak wykształcenia wyższego w żaden sposób nie przekładał się na poziom ich wynagrodzenia. 

Z byciem programistą to już jednak tak jest. Sporo wiedzy można pozyskać już nawet w liceum jeśli ma się dobrego nauczyciela. Następnie trzeba już odsiedzieć Swoje dupogodziny na programowaniu podpierając się googlem – czasami studia mogą tu wręcz przeszkadzać.

Inaczej się jednak sprawy mają jeśli mówimy o konstruowaniu maszyn i urządzeń. Żeby zajmować się tym, niezależnie od jakiej strony i w jakim zakresie (czy to projektując czy programując), niestety, trzeba udać się na studia. Nie znam niestety miejsca w którym możnaby pozyskać niezbędną w tym zakresie wiedzę w odpowiedniej ilości. I tu z pomocą przychodzi właśnie kierunek mechatronika.

Za chwilę wymienię Wam szereg umiejętności które możecie nabyć w trakcie szeregu różnych zajęć teoretycznych i praktycznych a które są niezbędne do tego aby być wszechstronnym inżynierem.

Na wstępie jednak zaprzeczę sam sobie.

Mechatronika, ani zapewne żaden inny kierunek na polibudzie (choć może jest taki o którym nie wiem i coś się w tej kwestii zmieniło – choć wątpię) nie zapewni Wam umiejętności poziomie oczekiwanym przez rynek i pracodawców. Zaliczenie najważniejszych przedmiotów na 5.0 nie spowoduje, że staniecie się zaraz po studiach inżynierami z 5 cyfrową pensją netto.

Studia służą zupełnie czemu innemu – mają pokazać Wam inną perspektywę. Taką, której do tej pory nie widzieliście będąc w liceum czy technikum. Przede wszystkim jednak, wartość ze studiowania jest tym większa, im więcej rzeczy jesteście w stanie poznać i im szerzej zgłębić daną dziedzinę czy zagadnienie.

Można się ze mnę nie zgadzać ale to jest wg. Mnie właśnie istotna przewaga Mechatroniki nad kierunkami takimi jak Robotyka i Automatyka, Elektrotechnika czy Mechanika.

Ilość zajęć na każdym z tych kierunków jest taka sama. Objętość materiału podobna. Skomplikowanie zapewne też – choć to zależy od tego co komu przychodzi łatwiej.

Jednak w każdym z wymienionych trzech przypadków będziecie głębiej wchodzić w daną tematykę. Przez to wzrasta ryzyko, że będziecie musieli odbębnić przedmioty tak szczegółowe, że nigdy więcej nie wrócicie do danego zagadnienia a zaliczenie na 3.0 po poprawce przywitacie z radością. I takich przedmiotów może być wiele.

Mechatronika jest z kolei kierunkiem szerszym… i to wcale nie powoduje, że rzadziej będziecie mieli niechęć do chodzenia na poszczególne zajęcia. Możliwe, że wręcz przeciwnie.

Jednak większość siatek zajęć na uczelniach w Polsce na kierunkach mechatronicznych uwzględnia skrajnie różne przedmioty – od programowania, przez sterowniki po mechanikę płynów czy wytrzymałość materiałów. 

Gdy już podejmiecie decyzje co do tego co interesuje Was najbardziej to możliwe, że pozostałe zajęcia staną się katorgą. Ale należy tu pamiętać ważną rzecz – znacząca większość tego czego się uczy na tego typu kierunku obejmuje komplementarną wiedzę niezbędne do budowy, analizy i utrzymania nowych rozwiązań technicznych – prawdopodobnie dziś jeszcze nie istniejących.

W początkach Nixal, wraz ze mną w firmie pracowało kilka innych osób, które skończyły kierunek mechatronika.

Wszyscy oni skończyli ten sam kierunek, większość nawet w ramach jednej grupy dziekańskiej. I z tej grupy, która chodziła równo na te same zajęcia, po dołączeniu do firmy mieliśmy:

  1. Programistów – zarówno w językach nisko i wysokopoziomowych, którzy sami przebranżowili się na programowanie PLC czy też robotów przemysłowych
  2. Automatyków– którzy potrafili zaprojektować prawie każdy system sterowania i bezpieczeństwa,
  3. Konstruktorów – potrafiących wymyślać i składać funkcjonalne maszyny z tysięcy potencjalnie niepowiązanych części,
  4. Projekt managerów – zajmujących się zarządzeniem projektami w obszarze budowy maszyn i automatyzacji.
  5. Pracowników badawczo-rozwojowych – którymi w praktyce byli wszyscy wcześniej wymienieni pracując nad rozwiązaniami tak innowacyjnymi, że młodemu zespołowi jakim wtedy byliśmy przyznano wsparcie rzędu kilku mln PLN na prowadzenie badań. Zakończonych sukcesem.

Oczywiście, zdarzają się jednostki, które potrafiły sprawnie poruszać się po wszystkich wymienionych umiejętnościach – to jednak wybitne wyjątki i nie o to w tym chodzi.

Nie zawsze trzeba wszystko wiedzieć – i ja jestem tego najlepszym przykładem 🙂 Nie jestem i nigdy nie byłem programistom – ale rozumiem co taki człowiek do mnie mówi i na czym polega program z jakim się mierzy. Na co dzień zajmuje się biznesem ale moim konikiem jest konstrukcja i opracowywanie koncepcji nowych urządzeń – prawdopodobnie nie byłbym w stanie robić tego co dziś tak bardzo lubię, gdyby nie szeroka wiedza jaką zdobyłem w trakcie studiów.

Szeroka tematyka z jaką można zapoznać się na studiach mechatronicznych pozwala na swobodną komunikację między członkami zespołu. Każdy jest specjalistą w czymś innym ale wszyscy mogą ze sobą rozmawiać i uszczelniać swoje pomysły. Nikt nikomu nie wciśnie ciemnoty a możliwe nawet, że ludzie będą sobie wzajemnie pomagać.

Po mechatronice możecie programować AI, które będzie napędzać autonomiczne auta – nic czego się nauczycie Wam tego nie utrudni. A prawdopodobnie będziecie jednym z niewielu programistów, który będzie rozumiał zagadnienia związane z wytrzymałością, aerodynamiką czy układem zasilania.

Nic nie stoi na przeszkodzie aby po latach bycia coraz lepszym inżynierem w końcu przerzucić się na poziom menadżerski – w końcu jak nikt będziecie rozumieć większość tego co dzieje się w firmie.

Może nie NIC. W praktyce bowiem jest tak jak powiedziałem. Studia mają dawać jak najszerszą wiedzę. Z reguły to czego się nauczycie w warstwie praktycznej to dopiero początek. Wszystkiego później będziecie musieli nauczyć się sami. Ale warto najpierw spróbować jak najwięcej.

Czego zatem możecie dowiedzieć się i nauczyć studiując mechatronikę – czyli przedmioty i ich praktyczne zastosowanie:

1) Mechanika i wytrzymałość materiałów

Czyli o tym co ma jaką wytrzymałość i inne właściwości. Jakie materiały stosować do budowy maszyn i urządzeń. Ale też o tym jakie siły działają na konstrukcję i jak zrobić by konstrukcja to wytrzymała – bo tu naprawdę wiele jest możliwe.

2) Programowanie

Umiejętność programowania jest kluczowa w dzisiejszym świecie technologii. Studenci mechatroniki uczą się programować mikrokontrolery, sterowniki PLC, oraz korzystać z różnych języków programowania, takich jak C++, Python czy Java.

3) Projektowanie systemów mechatronicznych

Studenci zdobywają umiejętności projektowania zintegrowanych systemów, które wykorzystują mechanikę, elektronikę, informatykę oraz kontrolę procesów.

4) Automatyka i sterowanie (w tym też elektronika)

Zdobywanie wiedzy na temat teorii sterowania oraz praktyczne umiejętności w zakresie projektowania i implementacji algorytmów sterowania. Nauczycie się czym jest bramka logiczna i szereg innych kwestii – część wiedzy może wydawać się z początku archaiczna. Zdziwi Was jednak kiedy się Wam to przyda.

5) Robotyka

Poznanie podstaw robotyki, w tym kinematyki, dynamiki oraz programowania robotów przemysłowych i mobilnych. Czyli będzie nie tylko o tym jak programować robota ale też o tym jak go zbudować i zaprogramować – ale nie jak napisać program co rusza robotem. Tylko jak napisać wewnętrzny Windows robota.

6) Sztuczna inteligencja

Znajomość podstaw sztucznej inteligencji i jej zastosowań w mechatronice, np. uczenie maszynowe, sieci neuronowe, algorytmy genetyczne. Temat ultraprzyszłościowy – do tego chyba nikogo przekonywać nie trzeba.

7) Systemy wbudowane i Internet rzeczy

Zrozumienie projektowania i programowania systemów wbudowanych oraz zastosowań Internetu Rzeczy (IoT) w kontekście mechatroniki.

8) Praca z narzędziami projektowymi i symulacyjnymi

Umiejętność korzystania z narzędzi do projektowania, symulacji i analizy systemów mechatronicznych, takich jak CAD, MATLAB/Simulink, LabVIEW czy ROS (Robot Operating System).

I bardziej miękkie tematy czyli

9) Umiejętności interpersonalne

Praca w zespołach projektowych rozwija umiejętności komunikacji, współpracy, zarządzania czasem i liderowania.

10) Rozwiązywanie problemów

Mechatronika kładzie duży nacisk na umiejętność analizy, identyfikowania i rozwiązywania problemów technicznych.

I wiele wiele innych – ale to już znajdziecie w opisach kierunków na uczelniach, które wybierzecie.

Osobiście ukończyłem zarówno Zarządzanie i Inżynierię Produkcji jak i Mechatronikę. Oba kierunki mogę Wam gorąco polecić, choć ten drugi, także w tym wideo, polecam każdemu, kto chce mieć jak najwięcej wspólnego z techniką i lubi czasem sam się ubrudzić.

A tymczasem… nie przedłużam. Wiedza do matury sama się nie wchłonie.

Powodzenia.

Jeśli się Wam podobało to wiecie co zrobić. Zostawcie łapkę w górę i zasubskrybujcie mój kanał na YT, Spotify czy apple podcasts – gdzie Wam wygodnie i gdzie aktualnie tego słuchacie.

A tymczasem, życzę Wam spokojnego dnia i do usłyszenia za tydzień.

Cześć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *